piątek, 31 stycznia 2014

Chamois.

Witam po baaaaardzo długiej nieobecności i aż 3 zmianach koloru włosów.
Chwilowo mam na głowie sprany brąz, ale gdy był świeżo zrobiony wyglądał mniej więcej tak:
Niedługo, choć na krótko, wróci róż, później planuję czarny..

Tak więc, zaczęły się ferie! Moje nawet trzy dni wcześniej niż reszty województwa, bo zachorowałam XD
Umieram na ból ucha i głowy, ale i tak jest coraz lepiej, bo jeszcze wczoraj nic nie słyszałam na lewe ucho.
Żeby zapełnić jakoś puste godziny zaczęłam czytać znów fanfiction..
Nie wiem czy to był dobry pomysł, bo nie mogę się od tego oderwać.
Skończyłam kilka one-shotów (w tym okropnie smutny fik o Sherlocku, link dla ciekawych jest TU)
Dwie serie również za mną, teraz jestem w trakcie czytania 42-rozdziałowego fika o Harrym Potterze,
przez który znów wróciłam do fazy mocnego potterhead. Nawet tapetę mam teraz tematyczną, idealnie pasuje do jednego z wątków "Blemish." ♥



Przede mną cała lista shotów i tasiemców, w tym wyciskacz łez "Twist&Shout", czyli jeden z popularniejszych Destielowych fików. ;__; Link TU.
Nastrajam się już do niego i od wczoraj słucham Elvisa.
Elvis nosił rurki zanim to było modne i nie wyglądał jak pedał, patrzcie i uczcie się, chłopcy.

Właśnie! Elvis podbił moje serce swoim głębokim głosem. Nie mogę przestać go słuchać i już czuję,
że będę jego muzyką maltretować Suryu XD
Tak. Jadę do Suryu już za niecałe dwa tygodnie.
Te ferie zapowiadają się niesamowicie, mimo, że będę po uszy w książkach.
Nawet teraz między wstawianiem linków czy zdjęć do notki rozwiązuję zadania z chemii...

Elvis Presley - If you don't come back
You can call up the people at the crazy house
And take this crazy man away